- autor: uksmurcki, 2017-05-05 14:25
-
Tym razem krótkie podsumowanie dwóch weekendów. W dniach 22-24 kwietnia na boisko wyszły wszystkie nasze grupy rocznikowe, które biorą udział w rozgrywkach ligowych. Jako pierwsi na boisku pojawili się chłopcy trenera Kamila Ochojskiego. Liczyliśmy na pierwszą wygraną w lidze, bo drużyna Sparty Katowice to rywal jak najbardziej w naszym zasięgu. Niestety mimo dobrej gry - co podkreślał trener - z boiska zeszliśmy pokonani. Wynik 2:1 dla Sparty Katowice, a honorową bramkę zdobył Marcel Wąsiński z rzutu wolnego.
W niedzielę niestety nie było lepiej, gdyż również chłopcy trenera Romana Loski przegrali swój ligowy mecz. Na boisku w Kostuchnie naszym przeciwnikiem, po raz drugi w tej rundzie, była drużyna APN-u Katowice. Mimo optycznej przewagi, zwłaszcza w pierwszej połowie, mecz zakończył się wynikiem 0:1. To oznaczało, że drużyna APN-u umocniła się w tabeli na pozycji lidera. Straty nie są duże i na pewno są do odrobienia.
Humorów nie poprawili nam nasi najmłodsi ligowcy. W poniedziałkowe popołudnie na boisku w Kostuchnie gościliśmy ekipę Rozwoju Katowice. W rundzie jesiennej toczyliśmy z tą drużyną wyrównane boje. Niestety tym razem przeciwnik obnażył wszystkie nasze słabości. Do przerwy było tylko 0:2 i liczyliśmy wszyscy na lepszą grę naszych chłopców po przerwie. Niestety, gra w dalszym ciągu nie wyglądała najlepiej, a rywal był po prostu lepszy. Przegraliśmy ostatecznie 0:9. Miejmy nadzieję, że poprawie ulegnie w końcu pogoda, że w końcu chłopcy trenera Krasińskiego będą mogli trenować w murckowskim parku lub na boisku w Kostuchnie. Gołym okiem widać, że chłopcy nie czują boiska.
W ostatni weekend wiele meczów zostało przełożonych. Z tego powodu tylko drużyna z rocznika 2004/05 rozegrała mecz mistrzowski. Boisko w Kostuchnie było tym razem areną, gdzie zmierzyły się drużyny UKS-u Bonito i Grunwaldu Ruda Śląska. Podopieczni trenera Loski pałali żądzą rewanżu za porażkę w Halembie. Udało się. Szybko strzeliliśmy pierwszą bramkę, która ustawiła mecz. Do przerwy zdobyliśmy jeszcze 2 bramki. W drugiej połowie było dość nerwowo, sporo było fauli i gra co chwilę była przerywana przez gwizdek pani sędzi. Straciliśmy też niestety bramkę. Na szczęści przewagę dwóch goli dowieźliśmy do końca i mecz wygraliśmy 3:1. Dwie bramki w tym meczu strzelił Kuba Kapuścik, a jedną Bartek Bujakiewicz. Oczywiście brawa za wygraną należą się wszystkim naszym chłopcom.
Przełożone mecze odbędą się w terminach:
Wawel Wirek - Bonito Murcki (2002/03) - 16.05.2017r. (wtorek) godz. 18:00;
Bonito Murcki (2006/07) - Górnik 09 Mysłowice - 10.06.2017r. (sobota) godz. 9:30.
Dominik